Szkoleniowiec Atletico Madryt, Diego Simeone ocenił zremisowane 1:1 derbowe starcie z Realem Madryt.
Analiza meczu: – Mieliśmy dobrą pierwszą połowę, ale zabrakło nam opanowania w decydujących momentach, aby zagrać lepiej. Druga połowa zaczęła się od gola dla Realu, gra nabrała intensywności. Potem mieliśmy okazje – Giuliano, dwie Llorente i skończyło się remisem, choć obie drużyny miały szansę na więcej.
Odczucia: – W pierwszej połowie powinniśmy lepiej rozwiązywać kluczowe sytuacje w pobliżu pola karnego. Brakowało nam klarowności, którą mieliśmy w poprzednich spotkaniach. W drugiej połowie stworzyliśmy kilka kontrataków, które mogliśmy skuteczniej wykorzystać.
Samokrytyka: – Były momenty, które należało lepiej rozegrać, ale nam się to nie udało. Mieliśmy poczucie, że mogliśmy dać z siebie więcej.
Wpływ zmian: – Gdy na boisko weszli Sörloth i Correa, nasza gra nabrała ofensywnej struktury. Nie najlepiej radziliśmy sobie z płynną grą przeciwnika. Atakowali lepiej z obu stron. Zmiany dały nam jednak możliwość rywalizacji i walki o zwycięstwo.
Kontrowersje sędziowskie: – Podobny rzut karny widzieliśmy wcześniej w meczu Athleticu z Gironą. Sędzia został wezwany przez VAR. Sytuacja była podobna.
Ceballos i jego wejście: – Sędzia zrobił, co mógł. Dla niektórych jego decyzja oznaczała czerwoną kartkę, dla innych nie. VAR uznał, że nie było podstaw do interwencji. Zagrał przyzwoity mecz.
Walka o tytuł: – Jesteśmy w dobrej pozycji. Barcelona to najlepsza drużyna, grają świetnie. Jeśli wygrają w Sewilli, tabela się wyrówna.