Caglar Söyüncü nie spełnił oczekiwań związanych z transferem do Atletico Madryt i zaledwie pół roku po przenosinach z Leicester City został wypożyczony do tureckiego Fenerbahce.
Środkowy obrońca nie ukrywa, że kwestia finalizacji transferu była niezwykle wyczerpująca, ale twierdzi, że czuje się szczęśliwy w swoim nowym klubie.
– To był trudny proces, niezwykle wyczerpujący – szczególnie przez ostatnie 3 tygodnie. Było to trudne nie tylko pod względem psychicznym, ale i fizycznym. Byłem całkowicie skupiony na grze dla Fenerbahce. Nie myślałem o niczym innym. Dlatego było to trochę trudne dla mnie i w końcu tu jestem i jestem szczęśliwy.
– Wreszcie mogę poczuć się bardziej komfortowo. Chciałbym podziękować zarówno prezydentowi Fenerbahce, jak i prezydentowi Atlético de Madrid za to, że wszystko dobrze się skończyło. Dziękujemy wszystkim, którzy się do tego przyczynili!
Źródło: www.as.com